Basiory

Samiec Alfa

Ja mu znajdę tak idealne zdjęcie, że makabra xD

Imię: Cloud,,Przyjaciele są jak skrzydła; jeżeli ich nie posiadasz nigdy nie uda ci się wznieść wysoko"
Pseudonim: Jego imię jest wystarczająco krótkie, jednakże jego przyjaciele zawsze znajdą głupie przezwiska. Najczęściej nazywają go Clo lub Clou, jeszcze bardziej skracając jego imię. Kiedyś nawet mówili na niego Lupuś, na szczęście to zdarza się coraz rzadziej.
Płeć: basior
Wiek: 4 lata
Rasa: Wilk żywiołu powietrza
Stanowisko: Samiec alpha
Zauroczenie: Cloud nie potrafi się oprzeć żadnej waderze, jednak nie szuka partnerki. Na tą chwile...
Ex: Brak
Cechy charakteru: Cloud to wieczny szczeniak- tak przynajmniej określają go przyjaciele. Dużo się nie mylą. Basior wiecznie buja w obłokach, nie przejmuje się niczym i nie dba o swoje dobro. Nudzi go zwyczajne życie, najchętniej myślałby o niebieskich migdałach i wpatrywał się w gwiazdy. To typowy lekkoduch, żyjący pełnią życia i korzystający z dóbr, które przygotował dla niego los. Często ograniczany przez swoje stanowisko i pozycję w watasze, nadzwyczajnie w świecie chce się rozerwać i uciec od codzienności i rutyny. Nie cierpi tych wszystkich etykiet, regulaminów, zasad, do których rzadko się przystosowuje, a jeszcze częściej buntuje. Od dziecka ciekawski świata, nowych rzeczy, żądny przygód, emocji i adrenaliny. To wilk posiadający wyjątkowo wybuchowy i żywiołowy charakter z nie lada temperamentem. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, dlatego wszelakie zebrania, rady to dla niego udręka. Jednak trzeba mu przyznać nadzwyczajną cierpliwość.
Umie przekonać osoby do siebie, nie posiada wrogów nie szuka także konfliktów wśród innych. Jest lojalny i oddany wobec bliskich. Posiada ogromnie złoża energii, podchodzi do każdego z entuzjazmem w oczach i na pysku. Uważa, że każdy ma prawo do drugiej szansy. Jest ufny wobec innej osoby, pomimo wielu kazań, że obcym nie powinno się ufać. W takim razie jak zdobyć przyjaciół? Przyjmuje każdego do swej watahy, twierdzi, że dla każdego są drzwi otwarte i każdy ma wstęp na te tereny, pomimo, że wielu wokół niego uważa inaczej. Ma świadomość, że na jego barkach spoczywa ogromne brzemię i ma za zadanie nie dopuścić do kolejnej wielkiej wojny. Rozpoznaje korzyści i wszelakie dobra przelewa na konto watahy. Za ważne rzeczy w jego życiu jest gotowy do poświęceń.
Nie potrafi powstrzymać się od uszczypliwego sarkazmu czy też ironii. Z natury był złośliwy, a przy tym bardzo zabawny. Wiecznie uśmiechnięty i chętny do jakiejkolwiek większej akcji wbrew woli. Czasem można powiedzieć, że zdrowo chory wariat. Często przychodzą mu do głowy głupie pomysły, które za wszelką cenę muszą być zrealizowane, bowiem basior jest okropnie ambitny.
Jednak ten wilk lubi robić komuś na złość i wbrew jego woli. Czasem stanowisko alphy się opłaca...
Nie ukrywa, że jest typem szarmanckiego flirciarza. Nie umie oprzeć się żadnej damie, pomimo że nie szuka partnerki, a prawdziwa miłość i związanie się z kimś na całe życie to głupota i odległy świat. Nie do końca rozumie tego i podziwia swoich rodziców. Mówi, że jest romantyczny na swójk sposób. Nigdy nie umiał zrozumieć wader, jak to typowy facet.
Ma o sobie dość niską samoocenę, uważa, że jeszcze wiele musi się nauczyć i taka prawda. Posiada zdolności dyplomatyczne i jeśli sytuacja tego wymaga staje się poważny, dumny i pewny siebie(czasem aż za bardzo), jednak długo to nie trwa.
Posiada ogromne predyspozycje do wpadania w kłopoty, z których o dziwo wychodzi cały i zdrowy(nie ukrywając, że tyłek ratują mu przyjaciele jak i Wyrocznia).
I cóż więcej mówić? Sam Clo nie zna siebie na wskroś, dlatego skoro chcesz go poznać to śmiało. Nie posiada w zwyczaju połykania w całości za karę. Mogę cię tylko zapewnić, że mieć go po swojej stronie to ogromna rzecz.
Aparycja: Cloud jako wilk powietrza nie jest ani muskularnie zbudowany ani nie posiada ogromnej siły fizycznej. Owszem, ładnie zarysowane mięśnie, zadbana sylwetka i mocne łapy, zdolne przebiec wiele mil, lecz od zawsze jego mocną stroną były duże, silne i na prawdę piękne skrzydła, bez których młody basior nie wyobraża sobie życia. To jego zabawa na każdy dzień jak i pomoc w trudnej sytuacji, a specyficzne ułożenie piór tylko ułatwia szybowanie w przestworzach.
Podsiada charakterystyczną barwę sierści dla wilków powietrza. Błękit przebijający się przez jaskrawą biel.
Jego oczy są niebieskie, wręcz wpadający w lśniący lazurowy połysk z dużymi, czarnymi źrenicami, jakby kryło się w nich drugie dno. Na nie opada dosyć długa, biała grzywka. Uszy żywe i ruchliwe, wyłapią każdy, nawet najmniejszy szelest i powiew wiatru, osadzone wysoko na głowie. Kufa prostokątna z czarnym nosem, a pysk zaopatrzony w ostre, białe kły. Ogon Cloud`a jest dość długi, niezbyt puchaty, z długą sierścią, czasem tylko lekko podwinięty do góry, zazwyczaj zwisa na dół. Wilk może znacznie pochwalić się swoimi łapami, przystosowanymi do chodzenia po skałach z znacznie długimi, ostrymi pazurami.
-Znaki szczególne: Cloud posiada specyficzne znamię pod sierścią, na lewej łopatce, które może znaczyć czystość krwi, aczkolwiek basior nie jest do końca przekonany i jakoś go dotychczas to nie obchodziło. Pod brzuchem posiada także dobrze ukrytą ranę, którą nabył podczas spotkania z gryfem, który mieszka w Górach Igielnych. Na prawym uchu złoty kolczyk.
Umiejętności: Na samym początku trzeba powiedzieć, że wilk dzięki swoim skrzydłom potrafi latać. Opanował prawie perfekcyjnie tą sztukę oraz nauczył się wielu sztuczek powietrznych. W końcu uczył go sam Aier, ojciec Cloud`a.
Zna się także na ziołach leczniczych oraz nieco a roślinach o magicznych właściwościach, przez co także co nieco łyknął magii naturalnej. Posiada tylko podstawowe umiejętności medyczne, nie specjalnie interesuje się nauką alchemii.
Świetnie także walczy. Od dziecka uczony był obrony i odbierania ataków. Jako alpha musi logicznie myśleć i sprawnie działać w terenie, a w tym jest wręcz nie pokonany. Uwielbia obmyślać strategie, plany działania itp. Czasem jego pomysły mogą wydawać się nieco nieracjonalne czy po prostu idiotyczne, jednak wiec że taki plan zawsze do czegoś zmierza. Jego umiejętności prowadzenia wojska są na prawdę zaskakujące.
Magiczne zdolności: Clo już od początku wykazywał ogromne talenty magiczne związane z żywiołem powietrza. Niesamowicie szybko nauczył się latać oraz sprawić by wiatr w moment ucichł, a panowanie nad tym zjawiskiem jest nie lada wyzwaniem, szczególnie gdy każdy wiatr posiada własny charakter i humory, a jego język, który jest pradawną mową w krainie i rzadko nawet jaki wilk żywiołu powietrza go rozumie i posługuje. Zaczynając od podstaw, Cloud wybił się ponad swoje jak i oczekiwania ojca, sprawiając, że panowanie nad ruchami wiatru oraz ciśnieniem nie jest dla niego trudne(tylko West sprawia jak zwykle problemy). Tworzenie różnych rzeczy z powietrza także nie zalicza do najtrudniejszych wyzwań. Aktualnie skupia się nad wspólnymi relacjami z powietrzem i stawania się z nim jednym, jednak to nadzwyczajnie trudne osiągnięcie, które dopiero rozwija.
Potrafi porozumiewać się również z ptakami, jak i z innymi ponad ziemnymi stworzeniami.
Potomstwo: Brak i raczej nie jest zbyt chętny na potomka.
Rodzina:

 -Matka: Tanaris
-Ojciec: Aier
Historia: Kochany przez matkę i ojca, szanowany przez przedstawicieli swojej rasy. Jego los przesądzony już był zanim się urodził. Obydwoje z rodziców wiedzieli jakie zadanie spocznie na barkach młodego basiora, dlatego już od urodzenia był szkolony i ćwiczony u najlepszych nauczycieli oraz u ojca. Jako mały szczeniak nie sprawiał więcej problemów niż chęci zabawy z innymi czy też  małe igraszki wbrew woli ojca, lecz gdy podrósł, jako nastolatek był strasznie ciekawski i żądny przygód. Coraz bardziej przykrzyło mu się życie przyszłego alphy jak i ciągłe szkolenia i testy. Chciał zasmakować życia, jednak nigdy nie udało mu się wyjść z rodzinnych granic. Dopiero gdy dorósł mógł zasmakować wolności. Wtedy zrozumiał jak ważne były te wszystkie sprawdziany. Tak jak było mu przeznaczone, został alphą nowo powstałej watahy w krainie. Wtedy poznał także dwie wadery, które zgodziły się przejąć stanowisko Wyroczni i pomagać mu w decyzjach o dobro watahy jak i krainy.
Ciekawostki: Jako kilkumiesięczny szczeniak zgubił się kiedyś w Promiennym Lesie i musiał przetrwać tam noc. Wtedy właśnie nauczył się posługiwać skrzydłami. Rano, drugiego dnia znaleźli go posłańcy ojca. Młody miał na prawdę przekichane...
Zanim jeszcze został alphą watahy, wraz z przyjaciółmi spotkał młodego hipogryfa, który do dziś uważa go za swoją rodzinę i często przylatuje na tereny watahy.
Upomnienia: 0
Właściciel: izusia321
Pozostałe basiory


by NinjaKato
,,Słowa palą, więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta...”
Imię: Rastan
Pseudonim: Nie posiada. Tylko nieliczni zdrabniają jego imię zwracając się do niego Ras.
Płeć: basior
Wiek: 4 lata
Rasa: Wilk żywiołu ziemi
Stanowisko: strateg
Zauroczenie: Nie zależy mu na partnerce ani na wiązaniu się z kimś do końca życia. Nie szukał miłości i nie będzie.
Ex: Brak
Cechy charakteru: Rastan jak na wilka żywiołu ziemi przystało jest tajemniczy, małomówny i skryty. Nie lubi wtrącać się w czyjeś sprawy, woli trzymać się na poboczu, niż wnikać w wszelakie bójki czy też sprawy. Uważa, że posiada swoje życie, o które musi zadbać i nie będzie go obchodziło nic innego. Rzeczywiście, Ras może wydawać się obojętny, uszczypliwy czy nawet złośliwy i negatywnie nastawiony do innych, lecz mogą być to także pozory. Ciężko go rozgryźć, nie jest nieprzewidywalny, jego ruchy zazwyczaj są opanowane, mające jakiś cel jednak nie można zwieść się pozorom.
To dojrzały emocjonalnie jak i fizycznie wilk. Nie wzruszają go smutne historie czy też przeżycia. Wygląda jakby nie posiadał serca, jednak on ukrywa je głęboko w sobie pod grubą warstwą skorupy dostępnej tylko dla niego. Nie przywykł do okazywania jakichkolwiek uczuć; smutek, radość, ból, zmartwienie czy troska. To dla niego rzeczy, które należy zachować głęboko w sobie i nie ujawniać swojego prawdziwego ja. Tym kieruje się w życiu Rastan. Nie jest pozytywnie nastawiony do tych co okazują to wszystko w widoczny sposób, za to rozumie cierpienie tych, którzy za wszelką cenę próbują do ukryć. Jednak nie można określić go drętwym, nie potrafiącym się zabawić basiorem. Wręcz przeciwnie! W tym wilku drzemie cząstka, która wręcz rwie się ku szaleństwie wręcz idiotyzmu. Może Ras nie jest wielkim fanem imprez czy uroczystości, lecz można go spotkać na takich balach, najczęściej stojącego gdzieś na uboczu, wpatrującego się lustrującym wzrokiem w każdego. Właśnie, Rastan posiada niesamowitą pamięć do najdrobniejszych szczegółów. Ma głowę do takich rzeczy. Zapamięta gdzie był tydzień temu, a trafi tam bez problemu, dlatego z orientacją w terenie nie ma problemów. Rzadko się gubi, a nawet jeśli to raz na ruski rok.
Jest typem racjonalisty; kieruje się trzeźwością umysłu oraz intuicją, której zawierza wszystko. Rzadko zdarzało mu się odstępować od początkowego planu, chyba że sytuacja tego wymagała. Ras po części jest poważną, gruboskórną wręcz ponurą osobą. Zawsze opuszczona głowa, wzrok wbity w ziemię, wiecznie zamyślony chodzi po terenach watahy w tą i z powrotem. Można by go uznać za dziwaka, co nie znaczy, że nie potrafiłby z tobą rozmawiać. O ile temat go w jakiś sposób zainteresuje, bo o gadka o pogodzie go rozśmieszy do rozpuku.
Oprócz wiecznie racjonalnego, żyjącego teraźniejszością basiora jest także perfekcjonistą. Dla niektórych to wada, a u innych zaleta. Sam Rastan uważa, że to zależy w jakiej sytuacji. Wszystko musi być poukładane, zajmujące swoje miejsca i broń Boże motające się gdzie indziej. Ten wilk nie toleruje jakiegokolwiek bałaganu. Nawet w emocjach ma wszystko uporządkowane, co jest może przyczyną tak trudnego dogadania się zresztą oraz znalezienia miłości, w którą Ras nie wierzy? Jest to dla niego tak odległe niczym gwiazdy, całkiem inny wszechświat z innym celem niż tu. Czasem patrzysz w niebo i myślisz jak to powstało, z czego się zrodziło i czy jesteś samotny w tym wszystkim. Rastan potrafi taką rozmową zanudzić na śmierć. Interesuje się filozofią, aczkolwiek nie spotkał na swojej drodze nikogo kto mógłby go wysłuchać na ten temat a tym bardziej wkręcić się w to.
Aparycja: Zacznijmy od dość nietypowej cesze fizycznej. Wilk posiada biało-czarną, dość długą i niezwykle miękką sierść, która u wilków ziemi jest bardzo rzadko spotykana. Grzbiet, ogon, uda oraz maska na pysku i uszy są czarne natomiast pozostałe części ciała zabarwione są na biało. Ogon średniej długości, posiadający dłuższą sierść niż na reszcie ciała, końcówka lekko bardziej puszysta niż początek, zazwyczaj lekko skierowana ku górze, lecz całkowicie ogon opada w dół. Silne, mocne i dobrze zbudowane łapy zabarwione na biało wraz z czarnymi, dość długimi pazurami wyglądają imponująco prezentując się z resztą umięśnionego ciała. Na dwóch przednich oraz na lewej tylnej na końcówkach placów widnieją czarne odmiany. Na karku basiora wyrasta czarna „grzywa'', ciągnąca się od głowy po końce dobrze zaznaczonych łopatek.
Głowa wilka jest okrągła z długą kufą, w której znajduje się rząd, białych, ostrych i zdrowych zębów. Duży nos, lśniący w słońcu granatem idealnie reprezentuje się z niesamowitymi i dużymi oczami Rastan`a, które są wyjątkowo odmienne niż u reszt, ponieważ każda tęczówka posiada inny kolor. Obydwoje oczu są tak głębokie i pełne wyrazu zarazem niedostępne i złowrogie dla drugiego wilka. To jedna, wielka tajemnica. Uszy proporcjonalne do reszty ciała, ruchliwe, słyszące nawet najdrobniejszy szelest.
-Znaki szczególne: Natura obdarzyła tego basiora niezwykłymi oczami; Lewa jest niczym bursztyn błyszczący w głębi morza, natomiast prawa jest jak lazurowe niebo rozciągające się nad dolinami krainy. Wilk posiada również długą, dwukolorową grzywkę, która przysłania prawe oko.
Umiejętności: Basior już w genach posiada ogromną siłę fizyczną. Zdoła powalić każdego używając swoich mięśni. W dodatku jego mocną stroną jest niezwykła wytrzymałość oraz zaradność. Kumulując wszystko trudno go pokonać. Jego minusem jest szybkość, którą nadrabia niezwykłym sprytem i logicznym myśleniem. Potrafi niesamowicie szybko opracować plan działania i sprawnie go wcielić w życie. Zawsze trzeźwo myślący, z ogromną siłą i czujnością wilk- nie łatwo go pokonać. Dobrze mu idzie także bezszelestne skradanie się, nie jest ociężałym wilkiem ziemi, jak mówią niektóre stereotypy o tej rasie. Wręcz przeciwnie. Ten wilk to urodzony łowca. Nie musi być szybki by dogonić zwierzynę, wystarczy odrobina sprytu i przebiegłości- te umiejętności właśnie posiada Rastan. Spokojnie poradziłby sobie z dorosłym jeleniem. Nie jest także najgorszy w skokach, aczkolwiek nie lubi wszelkich przeszkód na jego drodze, mówiąc dwuznacznie.
Magiczne zdolności: Ras jako wilk żywiołu ziemi posiada nie inne magiczne umiejętności jak ziemia. Nie mówi, że jest niepokonany w opanowaniu go, ponieważ to bardzo trudne zadanie, lecz potrafi większość zaklęć czy posługiwania się tym żywiołem do obrony bądź ataku. Na pewno opanował podstawę, która jest niezbędna, lecz do dziś miewa trudności z tym, dlatego warto uwzględnić fakt, że bywa moment, w którym to żywioł wymyka się spod jego kontroli co czasem wpływa na korzyść basiora. W pewnym stopniu także potrafi posługiwać się roślinnością. Jego ulubioną rzeczą jest wywieranie wpływu na ziemię i ukształtowanie terenu. Jest to bardzo męczące zaklęcie, które trzeba podtrzymywać do ostatka sił, dlatego nie można dać ani dnia odpoczynku w ćwiczeniach. Moce Rastan`a znacząco rosną w otoczeniu gór czy skał.
Potomstwo: Brak i raczej nie zamierza posiadać.
Rodzina: Nie pamięta swoich rodziców ani dokładnego miejsca narodzin- straciło to dla niego sens i jakiekolwiek znaczenie. Wychowywali go dziadkowie.
-Babcia: Lusa
-Dziadek: Brego
Historia: Rastan otrzymał imię prawdopodobnie po swoim ojcu, którego nigdy nie poznał tak samo jak matki. Wychowywał się u dziadków, którzy niechętnie i rzadko rozmawiali na temat narodzin szczeniaka. Jako wilki ziemi nie byli zbyt otwarci a wszelką tajemnicę trudno było od nich wyciągnąć. Na tym przykładzie właśnie rozwijał się młody basior. Sprawność fizyczną miał już we krwi, ogromną siłę odziedziczył po swych przodkach, lecz zanim zdobył umiejętność walki minęło trochę czasu. Dziadkowie nie byli młodzi. Z trudem radzili sobie z nauczaniem Rastana, który i tak większość umiejętności nabył sam z czasem. Jednakże szczeniak był posłusznym dzieckiem. Nie sprawiał większych problemów niż znikanie na cały wieczór w górach. Pomagał swojej najbliższej rodzinie jak tylko mógł, lecz po życiu zawsze przychodzi śmierć. Dziadek Ras`a zmarł jako pierwszy. To był już drugi cios losu skierowany prosto w serce basiora. Wkrótce też zachorowała babcia Lusa. Na nic zdały się liczne wizyty medyków, szamanów i nawet zielarzy. Śmierci nikt nie potrafi zatrzymać. Od tej pory roczny Rastan musiał radzić sobie sam i nie można zarzucić, że nie potrafił się sobą zająć. Pracował w wielu watahach w zamian za swobodne polowanie na ich terenach oraz korzystania z przywilejów członka, lecz nigdy nie czuł się nim wśród innych. Dużo czasu poświęcał temu czego się jeszcze nie nauczył oraz w górach. Trafił tam na starego wilka, który nazywał się Loperus i był doświadczonym wojownikiem, wyrzuconym z watahy na wskutek spisku przeciwko niemu. Widząc młodego, ćwiczącego basiora postanowił pomóc mu w zdobywaniu wiedzy. Nauczył go również panowaniem nad żywiołem ziemi. Po jakimś czasie, gdy Rastan osiągnął dojrzałość, odszedł w głąb gór by znów poczuć swoją samotność. Dorosły basior ruszył w swoją stronę. Spotkał mało liczną watahę. Była to pierwsza, w której osiedlił się na dłużej. Został w niej wojownikiem z dużym talentem do obmyślania strategii, dlatego dużo pracował z najwyższymi stanowiskami, a po pracy wędrował od razu w góry. Wkrótce nastał czas wojny, którą niestety wataha przegrała. Rastan walczył z oddziałem alphy i został wzięty do niewoli jak niektórzy jego towarzysze. Przeżył tam pół roku opracowując plan ucieczki. Udało mu się to i zdołał nawet zabrać kilka wilków ze sobą. Niestety po takim zdarzeniu zostają pamiątki. Stęskniony za górami ruszył ku nim, a po drodze napotkał kolejną watahę. Nie chciał należeć już do żadnej, lecz coś tajemniczego ciągało go w głąb terenów Valley of the Sun and Moon. Ostateczną decyzją zgodził się na pozostanie w niej i objęcie stanowiska stratega, jakoż iż posiadał w tym duże doświadczenie i umiejętności wrodzone. Do dziś dzień codziennie chodzi w góry.
Ciekawostki: Rastan nie przepada za szczeniakami. Nie przeszkadza mu ich beztroska, lecz po prostu irytują go, dlatego nie zamierza mieć w przyszłości potomstwa ani partnerki. A mało brakowało kiedy by posiadał pierwszą, na szczęście pozbył się chwilowego uczucia i namolnej wadery. Wkrótce po tym został wyrzucony z tej watahy za jego dwukolorowe tęczówki.
Upomnienia: 0
Właściciel: pol9

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz